WITAMY

Czy zastanawialiście się kiedyś, czy my, Polacy, chętnie czytamy książki? Większość z nas, gdy słyszy to pytanie, bez dłuższego zastanowienia odpowiada, że tak… Ale gdy zapytamy, jaką książkę przeczytałeś/przeczytałaś w ostatnim czasie, to już trudniej jest nam znaleźć odpowiedź na to pytanie. Dlaczego tak się dzieje? Z czego to wynika? Czy z braku wolnego czasu, a może ze  zbyt dużej ilości zajęć, albo po prostu z innych rozrywek, którym poświęcamy czas, bo wydają się nam ciekawsze niż czytanie? Odpowiedź na pewno nie jest jednoznaczna i jest to w dużej mierze sprawa indywidualna każdego z nas.

Czy wiecie, ile książek rocznie czytają Polacy? Biblioteka Narodowa od lat, a dokładnie od 1992 r., podaje co roku stan czytelnictwa w naszym kraju. W minionym roku, przeczytanie przynajmniej jednej książki zadeklarowało 38% badanych. Czy to dobry wynik? Chyba raczej nie… Rok ma 365 dni, przeczytanie w tak długim czasie jednej książki nie jest chyba powodem do dumy…. Tylko niecałe 10% zadeklarowało, że w ubiegłym roku przeczytało około 8 książek. Pocieszające jest to, że najwięcej osób czytających, znajduje się w przedziale wiekowym od 15 do 25 roku życia, czyli młodzi ludzie J . Badania przeprowadzone przez Bibliotekę Narodową dowiodły, że u 28% z nas nie ma żadnej książki w domu…. Czy to może być w ogóle możliwe??? Poza podręcznikami szkolnymi, lub książkami, które znalazły się w domu „przypadkiem”, np. jako prezent… Osoby, które udzieliły w badaniu odpowiedzi, że w ich domach znajduje się bardzo dużo książek, stanowiły zaledwie 7% badanych. „Dużo” tzn. około 50 woluminów…. Przyznacie, że ta liczba wcale nie jest powalająca…

Na koniec zapytano, po jakie typy książek sięgają najczęściej czytelnicy? Wśród kobiet dominują kryminały, powieści obyczajowe, romanse i poradniki, wśród mężczyzn jest to tematyka biznesowa, techniczna, historia, a także literatura faktu. Młodzież najczęściej wybiera powieści fantastyczne, popularnych autorów i lektury szkolne….

I na koniec jeszcze króciutko małe porównanie: czytelnictwo Polaków na tle innych krajów europejskich. Najnowsze badania przeprowadzone przez World Economic Forum, pokazują, że nie jest aż tak źle. Pierwsze miejsce w Europie, jeśli chodzi o czytanie należy do Estonii. Polska znalazła się na zaszczytnym trzecim miejscu. Mniej od nas czytają np. Francuzi czy Włosi. Miło by było, żeby w przyszłym roku nie było to trzecie miejsce, tylko np. drugie, żeby cały czas być na podium. Co o tym sądzicie? Jeśli się zgadzacie, to książeczki w dłoń!

Pozdrawiam